Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Lot Air Canada powoduje nieplanowane lądowanie Boeinga 737-8 MAX po tym, jak piloci zostali zmuszeni do wyłączenia jednego silnika. Eksperci ds. Bezpieczeństwa twierdzą, że takie awarie są powszechne i zwykle pozostają niezauważone, ale producent przygotowuje się do wzmożonego monitorowania.

Nowoczesne samoloty są przystosowane do pracy na jednym silniku i szkolą nasze załogi do takich operacji. Jedynymi osobami na pokładzie było trzech członków załogi, którzy otrzymali „wskazanie silnika” i „zdecydowali się wyłączyć jeden silnik”.

Reputacja Boeinga została rozdarta na strzępy, gdy walczył o zdobycie większej powierzchni handlowej dla swojej bardziej ekonomicznej floty. MAX był odpowiedzialny za dwa śmiertelne wypadki - w Indonezji pod koniec 2018 r. I Etiopii na początku 2019 r., Zabijając 346 osób, obwinionych za wadliwe oprogramowanie kokpitu, a nie za problemy z silnikiem. W obu przypadkach oprogramowanie - zwane MCAS - kilkakrotnie popychało dziób samolotu w dół, powodując jego zanurzenie.

Organy regulacyjne zezwoliły Boeingowi 737 MAX na ponowny lot 20 miesięcy po tym, jak flota wylądowała na całym świecie po dwóch śmiertelnych wypadkach. Oprogramowanie sterujące samolotem było w centrum prac nad przeprojektowaniem amerykańskiej firmy. 

Czytaj także: TUI wskazuje, że zmniejszy o połowę flotę Boeinga 737

Air Kanada Boeing 737-8 MAX
Air Kanada Boeing 737-8 MAX