Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Odkąd Ministerstwo Spraw Zagranicznych zmieniło kolorystykę wielu krajów z pomarańczowego na żółty lub zielony, więcej wakacji zostało zarezerwowanych za granicą. Niedawno TUI powiedział nam, że większość rezerwacji dotyczy krajów żółtych, takich jak Hiszpania, Baleary, Curacao i Aruba. Jednak wielu Holendrów nie odważy się jeszcze tego zrobić i woli zarezerwować pole kempingowe lub dom wakacyjny we własnym kraju. Oczywiście jest również bardzo niepewne, nie wiemy wcale, czy kraje nagle znów staną się pomarańczowe, czy czerwone, ponieważ liczba infekcji koronowych w kraju wzrasta. I że w związku z tym być może uda nam się zapisać zarezerwowane wakacje na naszym żołądku. Jest to coś, czego wiele osób nie chce ryzykować i dlatego wybiera „bezpieczniejszą” alternatywę - wakacje we własnym kraju. 

Możemy również wyjechać na wakacje do Holandii, np. Możemy pojechać na kemping lub dla osób, które wolą bardziej luksusowy dom wakacyjny. Teraz badania z Stowarzyszenie Konsumentów że wielu dostawców domów wakacyjnych stosuje bardzo niejasne ceny, w wyniku czego dom jest ostatecznie droższy niż oczekiwał konsument. Dom wakacyjny wydaje się początkowo mieć niezłą, niską cenę, ale na koniec doliczane są wszystkie rodzaje kosztów. Są to koszty, takie jak koszty rezerwacji, opłata klimatyczna, „obowiązkowa” pościel i końcowe sprzątanie. Wydaje się, że dotyczy to nie mniej niż jedenastu z szesnastu przebadanych przedsiębiorstw posiadających domy wakacyjne. To sprawia, że ​​niektóre domy wakacyjne znajdujące się na dole stawki są o około 160 euro droższe.

„Firmy są bardzo nieprzyjazne dla klientów i zbyt korzystnie odzwierciedlają ceny. W rezultacie konsumenci nie wiedzą, na czym stoją i porównywanie cen jest dla nich o wiele za trudne. Ponadto jest to również niezgodne z prawem, ponieważ zobowiązuje dostawców do uwzględnienia stałych, nieuniknionych kosztów w pierwszej wskazanej przez nich cenie ”.