Holenderscy kierowcy uważają, że wiadomości z mediów społecznościowych, które otrzymują podczas jazdy, są nieistotne (84%) i nie warte ryzyka kary (94%). Prawie połowa uważa je nawet za bezsensowne i bezużyteczne. Jednak dwie trzecie Holendrów czasami czyta wiadomość podczas jazdy na rowerze lub jazdy samochodem z ciekawości lub dlatego, że uważa, że ​​może to być ważne. Dla ponad połowy osób korzystających z telefonu w ruchu drogowym prowadzi to do spowolnienia, kołysania się, pominięcia zakrętu, a nawet wypadku.

Wynika to z ankiety w mediach społecznościowych przeprowadzonej przez Ministerstwo Infrastruktury i Gospodarki Wodnej (IenW) na potrzeby kampanii uświadamiającej „MONO”. Ministerstwo apeluje do ludzi, aby zakładali telefon „nie przeszkadzać” podczas jazdy lub w inny sposób upewnili się, że nie otrzymują powiadomień podczas jazdy. Powodują rozproszenie i niebezpieczne sytuacje.

Działanie ostrzegawcze MONO

IenW poprosił 1.200 użytkowników dróg o prowadzenie dziennika przez cztery dni po podróży, w którym dokładnie opisali, ile wiadomości otrzymali i wysłali podczas podróży, czym się zajmują i jak ważne są. Aby skonfrontować kierowców z wynikami tych badań i uświadomić im zagrożenia, policja, IenW i specjaliści ds. informacji młodzieżowej z TeamAlert przeprowadzili dziś rano kampanię ostrzegawczą dla rowerzystów na moście Erazma w Rotterdamie. Obecna była również Minister Barbara Visser, Minister Infrastruktury i Gospodarki Wodnej. Podczas akcji policja z Rotterdamu zamiast kary udzieliła rowerzystom ostrzeżenia. TeamAlert pomógł ludziom ustawić telefon w trybie MONO, aby nie przeszkadzać w podróży.

„Te badania pokazują, że zdecydowanie większość wiadomości, które otrzymujesz podczas jazdy na rowerze lub w samochodzie, może bardzo dobrze czekać. Nawet jeśli jesteś ciekawy, kiedy otrzymujesz wiadomość, zdaj sobie sprawę, że czytanie i odpowiadanie na nią prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Więc chroń siebie i innych i jedź MONO, patrząc na drogę, a nie na ekran.”

Dwie trzecie czyta wiadomości w podróży

Badania pokazują, że siedmiu na dziesięciu Holendrów otrzymuje wiadomości lub powiadomienia na telefon, gdy są w samochodzie, rowerze, skuterze, motorowerze lub lekkim motorowerze. Chociaż w większości przypadków nie odpowiadają, dwie trzecie przyznaje, że czyta je od czasu do czasu. Młodzi ludzie częściej niż starsi. Wiadomości w drodze często dotyczą kontaktów towarzyskich, spotkań, rodziny lub rozmów w aplikacjach grupowych. Ponad połowa kierowców korzystających z telefonów w ruchu drogowym wskazuje, że w rezultacie coś się wydarzyło. Najczęściej wymieniane było zwalnianie, zjeżdżanie z drogi lub bujanie się i wolniejsze reagowanie. W niektórych przypadkach doprowadziło to do wypadku lub grzywny na policji. Ośmiu na dziesięciu respondentów uważało, że wiadomość nie była warta takiego incydentu, zgodnie z Rząd centralny

Czytaj także: Po autobusie czatu teraz także okno czatu

aplikacje zabronione za kierownicą
Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail