Dostawcy posiłków Deliveroo objęci są zbiorowym układem pracy dotyczącym przewozu towarów. Tak orzekł sąd w apelacji w sprawie, którą FNV wniósł przeciwko Deliveroo. Werdykt następuje po tym, jak kolejna sprawa odwoławcza orzekła, że dostawcami są pracownicy, a nie freelancerzy, jak twierdzi Deliveroo.
Willem Dijkhuizen, dyrektor FNV Transport & Logistics: „These” wymowa to znowu dobra wiadomość dla dostawców posiłków. Ponieważ są teraz objęci tym zbiorowym układem pracy, ich warunki zatrudnienia są odpowiednio ułożone za jednym razem i mają pewność co do swoich dochodów”.
Komunikat
Na mocy orzeczenia sędziego dostawcom przysługuje m.in. ryczałt godzinowy, dodatki i dodatek urlopowy, a ich wynagrodzenie jest wypłacane w czasie oczekiwania, choroby i dni wolnych. Dijkhuizen: „Wyrok stosuje się z mocą wsteczną do wszystkich dostawców, którzy pracują i pracowali dla Deliveroo. Doręczyciele mogą zgłaszać się do FNV, aby wspólnie domagać się umowy o pracę, która obejmuje wynagrodzenie wynikające z układu zbiorowego pracy”.
Sprawy sądowe
FNV ma w toku kilka pozwów przeciwko firmom zajmującym się platformami, które wykorzystują fikcyjnie samozatrudnionych pracowników, takim jak Deliveroo, Temper i Uber. Zakaria Boufangacha, wiceprzewodniczący FNV: „Te procesy nie byłyby konieczne, gdyby rząd egzekwował własne prawa. Jednak przez 5,5 roku rząd ledwo narzucał podejście do pozornego zamawiania. W rezultacie firmy tworzące platformy mogą uniknąć bycia pracodawcą, a tym samym nieuczciwie konkurować z firmami, które właściwie przestrzegają zasad pracy i zbiorowych układów pracy”.
Coraz większy opór
Wzrasta polityczny sprzeciw wobec ekscesów elastycznego czasu pracy. Komisja Europejska przedstawiła niedawno propozycję lepszej ochrony pracowników platform. W ubiegłym roku komisja Borstlap również opowiedziała się przeciwko zwiększonej elastyczności. W czerwcu ubiegłego roku SER zalecił wprowadzenie „prawnego domniemania zatrudnienia” przy stawce godzinowej poniżej 30 do 35 euro. Oznacza to, że jeśli pracownik uważa, że jest pracownikiem, pracodawca musi udowodnić coś przeciwnego w sądzie.
Umowa koalicyjna
Z zaprezentowanej niedawno umowy koalicyjnej wynika, że rząd chce walczyć z fałszywymi zamówieniami poprzez lepsze egzekwowanie. Boufangacha: „Wydaje się, że rząd odczuwa pilną potrzebę. To zasługa pracowników platformy, którzy razem z FNV nadstawiali karku. Ważne jest jednak, aby politycy działali teraz szybko i aby walka z fałszywymi zleceniami odbywała się szybko”.
Czytaj także: FNV wygrywa: Uber musi zatrudniać kierowców