Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Obraz Pitana

Taksówkarz miał w samochodzie klienta, który nie mógł zapłacić, ale też nie wiedział, gdzie jechać.

Policja w Arnhem-South jest często pytana, co lubi w swojej pracy. A potem pojawia się standardowa odpowiedź, różnorodność, każdy dzień jest inny. W ubiegłą niedzielę zaczęło się znowu „inaczej” za sprawą doniesienia taksówkarza. Taksówkarz miał w samochodzie klienta, który nie mógł zapłacić, ale też nie wiedział, gdzie jechać.

Chodziło o belgijską taksówkę, która jechała z Antwerpii do Arnhem, piszą agenci Arnhem na Facebooku. Policja znalazła w pobliżu taksówki młodego mężczyznę, który spał na tylnym siedzeniu. Kiedy się obudził, okazało się, że nadal jest pod wpływem alkoholu. On sam nie miał pojęcia, gdzie jest. Był w Antwerpii w sobotę wieczorem. 

Wreszcie przyszedł Politie do wniosku, że nawet nie mieszka w pobliżu Arnhem i powinien zostać zabrany do swojego hotelu w Antwerpii. Razem z mężczyzną taksówkarz pojechał z powrotem do Antwerpii, aby natychmiast załatwić koszty. Rachunek wynosiłby około 800 dolarów. W każdym razie klient ma do opowiedzenia specjalną historię, jeśli nadal wie, co się stało.

Powiązane artykuły:
Pakiet kalendarza