Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Obraz Pitana

Wiadukt E17 w Gentbrugge przeszedł już gruntowny remont.

Nieczęsto zdarza się, aby burmistrz i radny komunikowali się za pomocą listu otwartego. Ponieważ ciężarówki mogą jechać tylko 70 kilometrów na godzinę na wiadukcie E17 w Gentbrugge, wielu kierowców uważa, że ​​powinni przejeżdżać przez ten wiadukt, trąbiąc klaksonami. Dla wielu okolicznych mieszkańców terror rogów jest powodem złego snu.

W liście otwartym burmistrz Mathias De Clercq (Open Vld) i statki transportowe Filip Watteeuw (Groen) oraz grupa mieszkańców Viadukaduk z Gentbrugge wzywają organizacje transportowe i związki zawodowe do podnoszenia świadomości wśród swoich członków, a firmy transportowe do zwracania się do swoich kierowców o ich zachowanie.

redukcja prędkości

Prędkość została zmniejszona z 90 do 70 dla ruchu towarowego podczas świąt Bożego Narodzenia. Ciężki transport na wiadukcie E17 przebiega bezpośrednio przez dzielnicę mieszkaniową, co wiąże się z dużą uciążliwością hałasu dla okolicy. Nawet po niedawnej regulacji połączeń, typowe „dudnienie” ciężarówek nadal jest bardzo obecne na okolicznych ulicach.

„Zakłóca sen dzieciom, studentom, ludziom, którzy po prostu muszą iść do pracy. Kilku to psuje, to jest zupełnie nieproporcjonalne”.

(Tekst jest kontynuowany pod zdjęciem)
Nawet po niedawnej regulacji przegubów typowe „stukanie” pozostaje.

W liście otwartym Gandawa wzywa również federacje transportowe do zwrócenia się do kierowców. To prawda, że ​​to niewielka mniejszość truckerów źle się zachowuje, bo zdecydowana większość kierowców ciężarówek, którzy na co dzień przejeżdżają przez wiadukt, nie bierze udziału w tej akcji.

Przeczytaj cały list otwarty tutaj: 

Akustyczny terror na wiadukcie E17 w Gentbrugge trwa już od dwóch tygodni. Nieustanne pohukiwanie najgłośniejsze i najdłuższe, czasem na całej długości wiaduktu. Niektórzy kierowcy ciężarówek grają nawet całe melodie. Nie daje spać, powoduje stres, okoliczni mieszkańcy stopniowo popadają w desperację. Ludzie słyszą trąbienie z odległości ponad mili od wiaduktu, mieszkańcy, którzy wcześniej mieli niewielkie lub żadne problemy z ruchem towarowym.

Przypomnijmy, dlaczego prędkość dla ruchu towarowego została zmniejszona z 90 do 70 przed świętami Bożego Narodzenia. Z roku na rok wiadukt E17, który przecina dzielnicę mieszkaniową na dwie części, pochłania coraz większy ruch (towarowy). Wiąże się to z dużą uciążliwością hałasu dla okolicy. Nawet po niedawnej regulacji połączeń, typowe „dudnienie” ciężarówek nadal jest bardzo obecne na okolicznych ulicach. Dlatego opowiadaliśmy się za tymczasowym ograniczeniem prędkości ruchu towarowego i pomiarem wpływu tego na liczbę wytwarzanych decybeli. W pełni rozumiemy, że to ograniczenie prędkości wymaga od kierowców ciężarówek dostosowania się. Ale robimy to dla jakości życia ludzi mieszkających w pobliżu wiaduktu. Okoliczni mieszkańcy, których po latach walenia budzą teraz trąbienie.

Żeby było jasne, to niewielka mniejszość kierowców ciężarówek zachowuje się niewłaściwie. Zdecydowana większość z 30.000 XNUMX kierowców ciężarówek, którzy codziennie przejeżdżają przez wiadukt, nie bierze udziału w tej akcji. To nieliczni, którzy zakłócają cenny sen tysięcy okolicznych mieszkańców. Ludzie, którzy następnego dnia muszą iść do pracy lub szkoły. Pracownicy służby zdrowia, którzy właśnie zakończyli ciężką zmianę. Studenci, którzy muszą zdawać egzaminy. To szkodzi ich zdrowiu fizycznemu i psychicznemu.

Wzywamy zatem organizacje transportowe i związki zawodowe do uwrażliwienia swoich członków, a firmy transportowe do zwracania się do kierowców o ich zachowanie. Strata czasu kierowców ciężarówek na całej trasie ograniczona jest do zaledwie 35 sekund. To orzeszki ziemne na trasie często setek kilometrów. Utrzymywanie setek dzieci, rodzin, seniorów w stanie czuwania noc po nocy jest nieproporcjonalne. Prosimy zatem o szacunek dla lokalnych mieszkańców i wzywamy do dialogu. Każdy zasługuje na nocny sen. Celowe dotykanie go przez dłuższy czas jest nieludzkie. Do wszystkich trąbiących kierowców: Wasz sygnał został usłyszany. Teraz dajcie spać naszym dzieciom i innym mieszkańcom, uszanujcie sen wszystkich, przerwijcie tę akcję i porozmawiajmy.

Mathias De Clercq, burmistrz

Filip Watteeuw, radny Mobilności

Grupa mieszkańców Viadukaduk

Powiązane artykuły:
Pakiet kalendarza