Nie ma tego w programie CNV, ponieważ mają nadzieję rekrutować członków za jego pomocą.
Członkowie CNV w transporcie publicznym są masowo (97%) chętni do prowadzenia kampanii na rzecz nowego układu zbiorowego pracy. Taki jest wynik wczorajszych i dzisiejszych konsultacji członkowskich. „Jutro rano wyślemy ultimatum do pracodawców.
Jeśli pracodawcy nie zareagują, wspólnie z FNV przygotujemy działania na dużą skalę” – mówi negocjatorka Hanane Chikhi z CNV Vakmensen. Negocjacje w sprawie nowego układu zbiorowego transportu publicznego (13.000 tys. pracowników) zakończyły się fiaskiem w zeszłym tygodniu. Dla związków zawodowych (FNV i CNV Vakmensen) był to jeden bardzo ostatnia próba się wydostać, po rozpoczęciu negocjacji 9 grudnia.
nie tylko płace
Według Chikhi konflikt dotyczy nie tylko płac, ale także lepszych rozwiązań dla osób starszych i radzenia sobie z dużym obciążeniem pracą. 'Od jednego badanie które odbyły się jesienią ubiegłego roku, pokazuje, że co najmniej 3 na 4 pracowników cierpi z powodu dużej presji w pracy. To naprawdę duży problem, widzą to także w szczególnie wysokiej absencji w wielu firmach transportowych.
„Daje to pracodawcom ostatnią szansę na zapobieżenie zakrojonym na szeroką skalę akcjom w transporcie miejskim i regionalnym. Mamy nadzieję, że wykorzystają tę okazję, aby nie zawieść zarówno swoich pracowników, jak i podróżnych. Jeśli tego nie zrobią, podróżni niestety będą mieli bardzo niespokojny czas w komunikacji miejskiej w nadchodzących tygodniach”.
Hanane Chikhi — profesjonaliści CNV
Harmonogramy są zbyt napięte, prośby o urlop są zbyt często odrzucane, a kierowcy mają tylko 15 minut na późnej zmianie, aby zjeść ciepły posiłek. Podczas negocjacji poprosili o co najmniej 20 minut. A pracodawcy po prostu odrzucają taką propozycję. „Więc zastanawiasz się: co oni robią?”, mówi Chikhi. CNV Vakmensen najpierw wyśle ultimatum do organizacji pracodawców VWOV w środę rano.