German Airways, linia lotnicza grupy logistycznej Zeitfracht, chce przejąć obecnie leasingowane przez siebie samoloty.
Samoloty, które chce pozyskać German Airways, nie są najnowsze. Są to samoloty Embraer E190 w wieku od dwunastu do piętnastu lat, leasingowane od amerykańskiej firmy leasingowej Azorra. Choć przedłużenie umów leasingu prawdopodobnie nie byłoby problemem, German Airways zdecydowało się na trwałe przejęcie tych samolotów. Według Simona-Schrötera powód tej decyzji ma charakter ekonomiczny. „Transakcja jest dla nas korzystna ekonomicznie, ponieważ chcemy dłużej użytkować samolot. Ponadto daje nam to potencjał do amortyzacji w naszym bilansie” – mówi Wolfram Simon-Schröter, dyrektor generalny Zeitfracht.
„Będziemy kupować nasze samoloty w ramach umów leasingu” – powiedział dyrektor generalny Zeitfracht Reuters. Decyzja ta zapada w momencie, gdy wiele firm niechętnie umieszcza w swoich bilansach tak cenne aktywa, ale Simon-Schröter widzi w tym posunięciu szanse.
oczekiwany wzrost
German Airways reaguje na oczekiwany rozwój rynku leasingu z załogą. W czasie pandemii koronowej wydawało się, że ten rynek umiera, jednak obecnie ta forma wynajmu samolotów powróciła w niezwykły sposób. W czasie pandemii masowo odwoływano leasing mokry, w ramach którego linia lotnicza wynajmuje innym firmom cały samolot wraz z załogą. Miało to również wpływ na poprzednika German Airways, WDL Aviation. Niemniej jednak Zeitfracht zdecydował się na ponowne wejście do tego ryzykownego segmentu w 2020 r., w środku pandemii.
Ożywienie na rynku leasingu z załogą ma wiele wspólnego ze strategią największych linii lotniczych polegającą na ograniczaniu własnych zdolności przewozowych. Zamiast utrzymywać duże floty przez cały rok, wynajmują dodatkową zdolność w szczytowych okresach letnich. Na przykład Lufthansa, jeden z największych graczy w Europie, w pracowitym sezonie letnim korzysta z Łotwy takich linii lotniczych jak Air Baltic. Dla linii lotniczych leasing z załogą ma tę zaletę, że może dostosować swoją przepustowość do sezonowego zapotrzebowania.
Umowy leasingu z załogą, znane również jako leasingi ACMI, często zawierane na okres od jednego miesiąca do dwóch lat, oferują liniom lotniczym elastyczność w reagowaniu na szczyty popytu, na przykład w ruchliwych miesiącach letnich lub gdy część ich własnej floty jest wyłączona z eksploatacji na poważną konserwację. German Airways odgrywa ważną rolę jako leasingodawca, oferując samoloty, załogę, konserwację i ubezpieczenie dużym firmom, które tymczasowo potrzebują dodatkowej przepustowości.
Według Geralda Wissela z firmy konsultingowej Airborne Consulting leasing z załogą zapewnia liniom lotniczym dużą elastyczność. „Dla linii lotniczych leasing z załogą ma tę wielką zaletę, że można dostosować przepustowość do sezonowego zapotrzebowania” – mówi Wissel. Może to jednak powodować zamieszanie wśród pasażerów. „Czasami mogą znaleźć się w innej linii lotniczej niż ta, którą zarezerwowali, co może prowadzić do frustracji, jeśli jakość usług nie spełnia oczekiwań”.
Jednakże German Airways udowodniło, że jest niezawodnym partnerem na rynku leasingu z załogą. „W zeszłym roku przewieźliśmy około 800.000 XNUMX pasażerów, a w tym roku przewieziemy ponad milion” – powiedziała Maren Wolters, dyrektor generalna German Airways. Mimo sukcesu Wissel przestrzega przed nadmiernym optymizmem. „Obecnie firmy leasingowe mogą z łatwością wynajmować swoje samoloty wielokrotnie, bo wśród linii lotniczych brakuje samolotów” – mówi ekspert. „Ale kiedy Boeing wróci do harmonogramu dostaw, może pojawić się nadwyżka mocy produkcyjnych, co wywrze znaczną presję na obniżkę stawek”.
KLM
Choć Wolters nie chce zdradzić, jakimi liniami lotniczymi lata German Airways, wiadomo, że KLM, część Air France-KLM, w dalszym ciągu będzie korzystać z usług German Airways. Holenderska linia lotnicza potwierdziła, że będzie współpracować również z German Airways w zimowym rozkładzie 2024-2025. Oznacza to, że pasażerowie rezerwujący lot w KLM z takich lotnisk jak Brema, Düsseldorf, Frankfurt czy Hamburg prawdopodobnie wejdą na pokład samolotu German Airways. Samoloty Embraer E190 German Airways, które mogą pomieścić 88 pasażerów, znane są z wygodnego układu.
Według Simona-Schrötera nabycie samolotu przez German Airways ma dwie istotne zalety. Po pierwsze, firma może skorzystać z atrakcyjnych możliwości finansowania oferowanych przez swoich partnerów finansowych. Jest to możliwe dzięki organicznemu rozwojowi German Airways i stabilnemu modelowi biznesowemu. Po drugie, linia lotnicza posiada własny dział obsługi technicznej, co daje jej pewność, że będzie mogła bezpiecznie i wydajnie eksploatować starsze samoloty przez wiele lat.
German Airways planuje także dalszą rozbudowę swojej floty. Dział obsługi technicznej linii lotniczej jest w stanie obsługiwać do piętnastu samolotów, co umożliwia dalszy rozwój. „W oparciu o nasze możliwości możemy konserwować jeszcze więcej samolotów w naszej własnej firmie zajmującej się konserwacją” – powiedział Wolters. Simon-Schröter dodał, że German Airways nie chce być jedynie podwykonawcą, ale postrzega siebie jako partnera strategicznego. „Nie jesteśmy prostym usługodawcą, współpracujemy z naszymi partnerami w zakresie długoterminowego planowania.”
Gerald Wissel zauważa, że istnieje napięcie między chęcią firm leasingu z załogą nawiązywania długoterminowych partnerstw a potrzebą elastyczności linii lotniczych. Jednak Simon-Schröter pozostaje optymistą. „Choć model leasingu z załogą nie jest prosty, to stawki nie zawsze są najważniejszym czynnikiem w rozmowach z naszymi klientami. Często kręci się wokół jakości i niezawodności.”