Konflikt między związkiem zawodowym FNV a zarządem ProRail w sprawie nowego układu zbiorowego pracy nasilił się do tego stopnia, że strajki stały się nieuniknione.
Negocjacje utknęły w martwym punkcie i według dyrektora FNV Carla Kraijenoorda ProRail nie chciała już zapewniać miejsca na dalsze dyskusje. „Pracodawca dał do zrozumienia, że nie ma w nim nic więcej niż ostateczna oferta, więc jeśli chcemy więcej, musimy podjąć działania” – mówi Kraijenoord, który podkreśla, że związek jest zawsze gotowy na ponowne podjęcie rozmów, pod warunkiem, że będzie taka możliwość. istnieje możliwość „znacznej podwyżki wynagrodzeń” personelu.
Konflikt koncentruje się wokół żądań FNV dotyczących podwyżki płac o 13%, czyli odsetka, który zdaniem związku jest niezbędny, aby zrekompensować utratę siły nabywczej pracowników. Kraijenoord wyjaśnia, że poprzedni układ zbiorowy pracy został zawarty tuż przed dużą falą inflacji, która spowodowała znaczny wzrost kosztów życia. „Docelowo chcemy, aby pracownicy ProRail w supermarkecie mogli włożyć do koszyka tyle samo, co wcześniej” – mówi Kraijenoord. „Utrzymanie siły nabywczej to nasz najważniejszy argument za żądaniem tych 13%”.
konsekwencje
Strajki skupiają się na punktach kontroli ruchu ProRail, z których koordynowany jest ruch pociągów w różnych częściach kraju. Strajki na tych stacjach niewątpliwie doprowadzą do poważnych zakłóceń w ruchu pociągów, co bezpośrednio dotknie podróżnych w całym kraju. „W takim razie należy założyć, że część ruchu pociągów zostanie zamknięta” – wyjaśnia Kraijenoord. „Wolalibyśmy tego nie robić. Ale jeśli ProRail nie chce już dalej rozmawiać, musimy to zrobić”.
Zgodnie z planem akcje odbędą się w tym miesiącu w różnych lokalizacjach. Są to strajki trwające kilka godzin w określone dni. Strajki będą odbywać się przez cały miesiąc w różnych miejscach i godzinach. Akcja rozpoczyna się 11 listopada w Kijfhoek od 13:00 do 16:00. Następnie odbędą się poranne strajki w Amsterdamie i Alkmaar 13 listopada oraz w Utrechcie i Amersfoort 15 listopada, oba w godzinach od 6:00 do 9:00. Pracownicy przestaną wówczas pracować w Rotterdamie, Hadze i Roosendaal 18 listopada, również w godzinach od 6:00 do 9:00. Strajki będą kontynuowane w Eindhoven i Maastricht 20 listopada i zakończą się 22 listopada w Zwolle, Groningen i Arnhem, zawsze od 6:00 do 9:00.
W tych okresach należy spodziewać się wstrzymania ruchu pociągów na tych trasach, co dla podróżnych będzie oznaczać opóźnienia i ewentualne odwołanie pociągów. FNV zdaje sobie sprawę, że niedogodności będą duże, ale stwierdza, że działania są konieczne. Kraijenoord: „Bardzo nam przykro z tego powodu. Jednak naprawdę konieczne jest podjęcie działań w celu utrzymania siły nabywczej wszystkich pracowników ProRail. Nikt nie pracuje, aby stać się biedniejszym”.
Zdaniem FNV decyzja o podjęciu działań została podyktowana rosnącą presją finansową na pracowników ProRail, którzy przy aktualnej ostatecznej ofercie pracodawcy nie mogliby liczyć na wynagrodzenie adekwatne do rosnących kosztów życia. Stowarzyszenie podkreśla, że wymagania 13% nie zostały sformułowane ot tak. „Ten szczyt należy skorygować” – mówi Kraijenoord. Związek uważa tę podwyżkę za niezbędną, aby chronić realną sytuację dochodową pracowników przed skutkami inflacji.
ProRail nie odpowiedział jeszcze publicznie na tę wiadomość ogłoszone działania. Wydaje się, że zarząd trzyma się wcześniej przedstawionej ostatecznej oferty, która w oczach związku jest niewystarczająca, aby zrekompensować utratę siły nabywczej pracowników. Dla związku propozycja podwyżki jest istotna, gdyż inflacja znacząco zwiększyła wydatki wielu gospodarstw domowych od czasu poprzednich negocjacji w sprawie układu zbiorowego pracy. Ta różnica poglądów między związkiem zawodowym a ProRail zahamowała proces negocjacji i chociaż FNV jest otwarta na nowe rozmowy, podkreśla, że żadne porozumienie nie jest możliwe bez znaczących ulepszeń.
wpływ
Wpływ zapowiadanych przestojów pracy na ruch pociągów będzie znaczący, biorąc pod uwagę kluczową rolę, jaką pełnią posterunki kierowania ruchem w operacyjnym zarządzaniu koleją. Jeżeli ruch pociągów w tych lokalizacjach zostanie wstrzymany, podróżni będą zmuszeni znaleźć alternatywne trasy lub liczyć się z opóźnieniami i odwołaniami pociągów. Biorąc pod uwagę planowane godziny działań – często w godzinach porannego szczytu – będzie to zakłócenie, które bezpośrednio dotknie dużą liczbę osób.
Dla wielu pasażerów pociągów moment strajku może być niemiłą niespodzianką, szczególnie w czasach rosnących kosztów podróży i rosnącego natężenia ruchu w transporcie publicznym. Chociaż FNV ubolewa, że działania te wpływają na społeczeństwo, wskazują one, że pozostało niewiele innych środków ochrony siły nabywczej pracowników ProRail.