Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Royal Dutch Transport wzywa gminy do dalszego płacenia za transport podczas wybuchu koronawirusa, nawet jeśli umowa mówi „brak pracy, brak płatności”. Dzwoni w liście Berto Eckhardt gminy nadal płacą za zakontraktowany transport w przypadku awarii transportu spowodowanej koronawirusem, ponieważ dostępny system zasiłków dla bezrobotnych w niepełnym wymiarze godzin nie jest wystarczający.

KNV przewiduje, że – ze względu na bardzo małe marże i bardzo małe rezerwy operacyjne – w przeciwnym razie wiele firm transportu medycznego szybko popadnie w poważne problemy finansowe. Z ryzykiem bankructw, a co za tym idzie przerwania ciągłości przewozów, ze wszystkimi konsekwencjami z tym związanymi dla wskazanych mieszkańców, gmin jako klientów i pracowników.

Jako Royal Dutch Transport (KNV) oraz stowarzyszenia pracownicze FNV i CNV popieramy apele VNO-NCW i MKB Nederland o podjęcie przez rząd środków mających na celu pomoc firmom, a tym samym ich pracownikom dotkniętym skutkami wirusa koronowego. Eckhardt, wprezes Royal Dutch Transport (KNV) Opieka zdrowotna Transport i taksówki.

ryzyko przedsiębiorcze

Umowy transportowe wystawiane przez gminy zazwyczaj zawierają zapis, że transport opiekuńczy jest płatny tylko wtedy, gdy jest faktycznie wykonany. Wydaje się to rozsądne, ale w przypadku awarii komunikacji regularnej, na przykład z powodu czerwonego kodu w ciężkiej gołoledzi, strajku oświaty, a teraz z powodu zamknięcia klas, a wkrótce może nawet całych szkół, jest to nierozsądne, gdy oglądane prawidłowo. 

KNV powołuje się na fakt, że w czasie strajku edukacyjnego KNV, FNV i CNV również wskazywały na ten niezrównoważony rozkład ryzyka w umowach transportowych. Nie wiedząc, że taka sytuacja powtórzy się tak szybko i teraz, potencjalnie, w jeszcze bardziej intensywny sposób.

Lees ook  KNV: Innowatorzy mobilności łączą siły na rzecz zielonej przyszłości

koszty stałe są kontynuowane

Przecież wszystkie koszty stałe przewoźnika, takie jak płace pracowników, przy 65% ​​największej części ceny kosztu, po prostu będą kontynuowane. Ograniczaj jedynie mniejsze elementy, takie jak paliwo i zużycie pojazdów. W przypadku częściowego niepowodzenia, jeśli przewieziona zostanie tylko część uczniów (tj. jeśli trasy staną się mniej wydajne), nawet te koszty zmienne w dużej mierze utrzymają się. W takich przypadkach dalsze wypłacanie wynagrodzeń w pełnej wysokości będzie niemożliwe, a konsekwencje tego będą poważne dla pracowników i pracodawców w tym sektorze.

Na przyszłość KNV opowiada się za sprawiedliwym i bardziej rozsądnym podziałem ryzyka w specyfikacjach, które gminy wprowadzają na rynek w ramach nowych umów transportowych. Tylko te kwestie, na które przewoźnicy mogą mieć wpływ, stanowią część normalnego ryzyka biznesowego. 

Przewoźnik nie może uwzględnić złej pogody, strajków edukacyjnych i epidemii wirusów na dużą skalę podczas sporządzania wyceny. Klienci często oferowali transport stronie za najlepszą możliwą cenę, nie biorąc pod uwagę tego rodzaju okoliczności. Naszym zdaniem budżet Klienta powinien uwzględniać ryzyko wynikające z działania siły wyższej. Ryzyka tego nie mogą ponosić przewoźnik i pracownicy.

KNV wzywa sektor do poważnego potraktowania tego sygnału i apeluje do gmin o zwrot kosztów za dni, w których transport nie może być wykonywany z powodu koronawirusa, jako „dni jazdy”. To wezwanie kieruję także w imieniu Agostino di Giacomo Russo (CNV) i Minke Jansma (FNV)

Lees ook  Transport: taksówki stają się coraz droższe, a sektor znajduje się pod presją

Czytaj także: Pitane Mobility jednoczy się w MaaS Lab KNV

Bertho Eckhardta
Bertho Eckhardt - prezes KNV i transportu autobusowego Holandia
skargi