Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Podróżowanie podczas ferii wiosennych może być w tym roku prawie niemożliwe. Święto, które w tym roku odbędzie się we Flandrii od 15 do 21 lutego, to okres, na który wielu z nas nie może się doczekać. Dobrze poinformowane źródła wskazują, że jest niewielka nadzieja, że ​​Komitet Konsultacyjny złagodzi środki. Dziś komitet konsultacyjny musi udzielić jak największej liczbie osób wskazówek, jak zorganizować przerwę wiosenną. Premier Alexander De Croo (Open VLD) omówi dziś możliwości. Ogólnie rzecz biorąc, podróże zbędne w Europie będą nadal zniechęcane, a nadzieja na podróże zagraniczne jest niewielka. Liczby nie pozwalają jeszcze na zapowiedź złagodzenia, ale być może jest już oferowana jakaś perspektywa. 

Minister edukacji Ben Weyts (N-VA) zawarł na początku tego tygodnia porozumienie z flamandzkim sektorem edukacji mniej więcej na tydzień przed przerwą wiosenną. Tam postanowiono zamknąć szkoły średnie tydzień wcześniej i przejść na kształcenie na odległość. Większość organizacji narciarskich odwołała wyjazdy dopiero po przerwie śródokresowej. De Croo chce tymczasowego europejskiego zakazu podróżowania dla przyjemności, który może liczyć na wsparcie większości państw członkowskich. W okresie świąt Bożego Narodzenia podróżowało ponad 150.000 XNUMX Belgów. Turystyka nie jest zatem istotnym przesunięciem, a Komitet Konsultacyjny chce uniknąć tego scenariusza na wiosenne wakacje.

Czytaj także: Zbliżanie się do migracji na parkingach autostradowych we Flandrii

przerwa wiosenna
mała nadzieja na ferie wiosenne