Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Na dzień przed debiutem Fastned na giełdzie w Amsterdamie operator stacji szybkiego ładowania nagle odkłada wydanie nowych certyfikatów. Powodem są pogłoski, że gabinet chce znacznie zmniejszyć ulgi podatkowe na samochody elektryczne.

Sama oferta publiczna będzie kontynuowana, podkreśla spółka w komunikacie prasowym, ale nie pozyskuje nowego kapitału poprzez wejście na giełdę w Amsterdamie. Zdaniem operatora stacji ładowania, warunki rynkowe są na to kiepskie, po doniesieniach, że rząd chciałby mniej niż oczekiwano stymulować jazdę elektryczną.

Plany gabinetu niepewne

Spółka robi to na podstawie aktualnych uwarunkowań rynkowych, w tym zwiększonej niepewności co do stymulacji jazdy na napędzie elektrycznym oraz reakcji inwestorów w tym zakresie w ostatnich dniach. Fastned buduje i obsługuje 97 stacji szybkiego ładowania, z których 84 znajdują się w Holandii.

Gabinet chce osłabić plany elektrycznej jazdy,

Gabinet chce znacznie osłabić plany prowadzenia pojazdów elektrycznych, podał NOS wcześniej w tygodniu IPO. Na przykład dotacja na samochody w pełni elektryczne zmniejszyłaby się o połowę do 3000 EUR. 

Dodanie byłoby również mniej korzystne niż oczekiwano, a koalicja położyłaby kres opodatkowaniu samochodów z silnikiem spalinowym.