Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
[responsivevoice_button voice="Holenderka" buttontext="czytanie na głos"]

Organizacja podróżnicza Rover zadzwoniła w zeszłym tygodniu w planie wyjścia, aby złagodzić ograniczenia koronowe w transporcie publicznym. Teraz, gdy społeczeństwo stopniowo zaczyna się poruszać, a miary koronowe stopniowo się rozluźniają, dyrektor Rover Freek Bos uważa, że ​​podróżni nie powinni unikać transportu publicznego. Powiedział we wcześniejszym raporcie, że podróżni mogą „po prostu” podróżować, o ile jest to rozłożone w ciągu dnia. Według Freka Bosa okupacja poza godzinami szczytu była również poniżej 40 procent na większości linii przed kryzysem koronowym.

„Naprawdę mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia otrzymamy sygnał, że możesz ponownie zapoznać się z pociągiem.” Według Van Boxtela zdrowie publiczne nadal jest najważniejsze, ale widzi coraz więcej miejsca na podróże. „Liczba przyjęć wciąż spada. Idzie w dobrym kierunku. ” 

Do tej pory podróżni są wzywani do korzystania z transportu publicznego tylko w razie potrzeby. Roger van Boxtel, dyrektor naczelny NS, udzielił dziś rano wywiadu NPO Program Radio 1 Wykładowcy mówili, że oczekuje, że zespół ds. Zarządzania epidemią doradzi, że w przyszłym tygodniu „normalnym” pociągiem można ponownie podróżować. Uważa, że ​​jest coraz więcej miejsca do podróży. Jednak wszyscy muszą nadal przestrzegać podjętych już środków ostrożności, takich jak noszenie maski na usta. NS dokłada również wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerów i pracowników, w pociągach buduje się te same systemy wentylacji, co obecnie w samolocie.

Według van Boxtela NS robi wszystko, co w jego mocy, aby zapewnić bezpieczeństwo podróżującym: „Instalujemy wentylację w pociągach, które są takie same jak w samolotach. Zachowaj dystans i unikaj tłumów. Motto dotyczy także pracowników: jeździsz bezpiecznie lub nie jeździsz. ”

Czytaj także: Metoda CAO zwolnienia z pracy w trybie lifo prowadzi VNC i KLM do sądu

Lees ook  OV: Agresja wobec konduktorów prowadzi do zastoju w kraju
Rogera van Boxtela