Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Sektor turystyki i rekreacji przedstawi we wtorek Izbie Reprezentantów plan przejścia do Turystyki Narodowej. Przemysł opowiada się w nim za utworzeniem funduszu transformacyjnego o wartości miliarda euro w celu promocji i odnowy turystyki w kraju, pisze AD.

Według autorów planu, piętnastu dużych organizacji marketingowych, pieniądze są potrzebne, aby uczynić parki wakacyjne i atrakcje turystyczne bardziej zrównoważonymi, aby zapewnić zakwaterowanie i aby transport dla gości był neutralny pod względem emisji CO2. „Holandia wciąż prezentuje się zbyt mocno jako kraj sera, tulipanów i chodaków, ale czy nadal chcemy nim być?”, zastanawia się Herre Dijkema w gazecie. Jest dyrektorem Tourism Veluwe Arnhem Nijmegen i inicjatorem planu. „Nie mówię, że wizerunek sera, tulipanów i chodaków jest błędny, ale musimy pomyśleć o tym, jak chcemy pozycjonować nasz kraj, w jaki sposób utrzymujemy go w stanie życia dla mieszkańców, jak możemy uczynić go bardziej zrównoważonym i jak może zwalczać nadmierną turystykę”.

Mówi AD, że wiele firm nie chce wracać do sytuacji sprzed korony, w której dominowała turystyka masowa. „Jako sektor musimy zrobić znacznie więcej ze zrównoważonym rozwojem i zapobieganiem masowej turystyce. To wykracza poza politykę regionalną. To wymaga narodowej wizji przyszłości i koordynacyjnej roli z politycznej perspektywy Hagi”.

Dijkema podkreśla, że ​​wiele firm chce się zmienić, ale przeszkadzają im finansowe konsekwencje kryzysu koronowego. „Wiele firm chce iść do przodu i inwestować w przyszłość, ale odcinek minął, rezerwy są wyczerpane”.

Czytaj także: KLM zapewnia przejrzystość z aktualnymi wymaganiami w poszczególnych krajach

Wielu Holendrów od dawna obchodziło własne święto podczas pandemii korony.