Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Pracownicy easyJet są bardzo zaniepokojeni wirusem koronowym, ponieważ muszą latać do takich obszarów jak północne Włochy. Jeden z ich stewardów jest nawet temu przeciwny Hart van Nederland że są zmuszeni. Jeśli pracownicy odmówią, grozi im zwolnienie.

Według stewarda easyJet ma dwa oblicza. Według niego świat zewnętrzny udaje, że podjęto wszelkie środki ostrożności, aby chronić pasażerów i członków załogi przed wirusem. Ale w środku chodzi tylko o dotrzymanie harmonogramu, mówi mężczyzna.

Krytykuje politykę budżetowej linii lotniczej.

„Nasze loty często przebiegają przez różne miejsca, na przykład Amsterdam-Mediolan, a następnie Mediolan-Londyn. Samolot nie jest sprzątany, gdy jesteśmy w międzyczasie.”

W formie pisemnej reakcja do Harta van Nederlanda EasyJet zaprzecza, jakoby na pracowników wywierano presję, aby latali pod groźbą zwolnienia. easyJet wskazuje, że nie jest to prawdą. Zapewniają wsparcie w przypadku pytań członków załogi dotyczących wirusa Corona i udostępniają informacje w swoim intranecie.

Czytaj także: Od teraz EasyJet w pełni kompensuje całą emisję CO2