Londyński taksówkarz Spencer Kurash zmarł prawdopodobnie zaraziwszy się koronawirusem w swojej taksówce. Według raportu rodzina brytyjskiego taksówkarza twierdzi, że zmarł z powodu koronawirusa od otrzymania gotówki przy kasie. Agencja poinformowała, że 56-letni Spencer nadal pracował jako taksówkarz w całym Londynie, nawet gdy pandemia COVID-19 się rozprzestrzeniła. Lustro.
18 marca, podczas jednej ze swoich zmian, zaczął wykazywać objawy związane z wirusem. Według raportu jego stan zdrowia nadal się pogarszał i zmarł w ubiegłą środę w swoim domu we wschodnim Londynie. Ratownicy medyczni próbowali go uratować, ale bezskutecznie.
Spencer był taksówkarzem przez ponad 22 lata i posiadaczem abonamentu Tottenham Spurs, klubu piłkarskiego w dzielnicy Tottenham. Jego 19-letnia żona, Esther, podjęła bezskuteczną resuscytację i zadzwoniła pod numer 999. Sanitariusze pracowali nad Spencerem przez godzinę, ale nie byli w stanie go uratować.
Ta straszna wiadomość dotknęła wielu londyńskich taksówkarzy, którzy nadal pracują. Opinia publiczna uważa, że nadszedł czas, aby rząd i związki zawodowe wkroczyły i powstrzymały taksówkarzy od pracy dla własnego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa publicznego korzystających z taksówek.
Według najnowszych danych z Johns Hopkins University Wielka Brytania zgłosiła co najmniej 1.000 zgonów, a wirus rozprzestrzenił się na ponad 17.000 XNUMX osób w całym kraju.
Zdjęcie: Facebook
Czytaj także: Transvision wykorzystuje wiedzę specjalistyczną do transportu pacjentów OIOM