Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Obraz Pitana

Na razie czas się pożegnać – nie tylko z pociągiem, ale z kawałkiem holenderskiej historii.

Był znaną twarzą od prawie pół wieku, Liderem, oficjalnie ICMm. Dzięki charakterystycznej kabinie maszynisty na szczycie zestawu pociąg ten przewoził podróżnych z Groningen i Leeuwarden do Hagi i Rotterdamu i odwrotnie. Począwszy od pomarańczowo-brązowej tapicerki siedzeń i luksusowego czerwonego sztruksu w pierwszej klasie, Koploper przeszedł wiele zmian. Po modernizacji przeprowadzonej w 2005 roku, która obejmowała wprowadzenie niebieskich siedzeń, klimatyzacji i ekranów, okres eksploatacji pociągu dobiegł końca.

NS, holenderskie przedsiębiorstwo kolejowe, postawiło sobie za cel nadanie częściom tego legendarnego pociągu drugiego życia. Ilse de Vos Van Eekeren, menedżer ds. przedsiębiorczości o obiegu zamkniętym w NS, wyjaśnia, że ​​nie będzie to operacja na małą skalę. NS poszukuje firm, które będą w stanie przejąć części na dużą skalę i nadać im nowe przeznaczenie. Od drzwi i okien pociągu po półki na bagaże i głośniki – możliwości są nieograniczone. W związku z tym firma organizuje w dniach 5 i 6 października specjalne dni inspekcji, podczas których zainteresowane firmy będą mogły spacerować koploperem w warsztacie NS w Amersfoort. Firmy te otrzymują także „księga żniw', katalog dostępnych materiałów, w którym określona jest cena minimalna i minimalna ilość do zakupu.

(Tekst jest kontynuowany pod zdjęciem)

Cichy pomnik bogatej epoki w historii holenderskiej kolei, Koploper – oficjalnie znany jako pociąg ICMm – zbliża się do ostatniego przystanku.

Fakt, że NS sprzedaje materiały na zasadzie non-profit, ale pobiera koszty demontażu i logistyki, wpisuje się w szerszą wizję zrównoważonego rozwoju. Ostatecznym celem NS jest uruchomienie pociągów w pełni okrężnych do roku 2030. Pod tym względem stare składy ICMm nie są bezwartościowe. Najpierw są one oceniane pod kątem możliwości wykorzystania ich jako pociągu w innym miejscu. Jeśli tak nie jest, części techniczne, takie jak elektronika, węże powietrzne i oświetlenie deski rozdzielczej, są demontowane i przechowywane w celu konserwacji innych pociągów. Reszta jest w miarę możliwości ponownie wykorzystywana, łącznie z kołami, które są tak wysokiej jakości, że mogą nawet służyć jako surowiec do nowych zestawów kołowych.

Lees ook  Prorail: pod presją po słabych wynikach, ale widać poprawę

„Pociąg bez obsługi z pewnością nie jest pozbawiony wartości” – mówi De Vos van Eekeren. Zanim NS przystąpi do demontażu pociągu, najpierw sprawdzi, czy pociąg będzie można wykorzystać w innym miejscu. Jeśli nie jest to możliwe, elementy techniczne, takie jak elektronika, węże powietrzne i oświetlenie deski rozdzielczej, są przechowywane w celu konserwacji w jadących pociągach. To, co pozostaje, jest w miarę możliwości poddawane recyklingowi. „Koła są nawet na tyle wysokiej jakości, że mogą służyć jako surowiec do nowych zestawów kołowych” – dodaje.

Powolne wycofywanie składów ICMm planowane jest do 2030 r. Właściwy „zbieranie” części rozpocznie się w pierwszym kwartale 2024 r. Choć pociąg będzie coraz mniej widoczny na torach, wielu kierowców, jak np. znany z YouTube Paul Derks, ciepło wspomina Koplopera. Derks chwali lekko pofałdowaną jazdę i wspaniały widok z wysokiej kabiny operatora. To koniec pewnej ery, ale także początek nowych możliwości, zarówno dla NS, jak i dla zrównoważonej przyszłości holenderskiego ruchu kolejowego.

Powiązane artykuły:
firmy taksówkowe