Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

FNV i jego członkowie przygotowują nową przerwę w pracy dla personelu naziemnego KLM na przyszły tydzień. W piątek wieczorem FNV i inne związki zawodowe bezskutecznie opuściły układ zbiorowy pracy z linią lotniczą.

KLM uparcie odmawia zawarcia dobrego układu zbiorowego pracy dla personelu naziemnego. Pozostawiają własnych pracowników na mrozie - mówi dyrektor FNV Jan van den Brink.

Między innymi FNV chce, aby pracownicy naziemni KLM otrzymywali o cztery procent więcej wynagrodzeń rocznie, mniej ciężkich dyżurów i lepszy stosunek pracowników tymczasowych do stałych pracowników. „Załoga naziemna wykonuje ważną pracę. Jeśli nie mogą wykonać swojej pracy, żaden samolot nie wzbije się w powietrze. Ta praca zasługuje zatem na dobry układ zbiorowy pracy - mówi Van den Brink.

Przerwa w pracy w przyszłym tygodniu potrwa cztery godziny.

Przerwa w pracy w przyszłym tygodniu potrwa cztery godziny i zostanie ogłoszona z co najmniej 48-godzinnym wyprzedzeniem. Nie wiadomo jeszcze, kiedy to nastąpi. Jak dotąd negocjacje trwały ponad cztery miesiące. W ubiegłym tygodniu setki członków FNV wstrzymało pracę na dwie godziny, co spowodowało wypadnięcie dziesiątek lotów. W sumie 15.000 XNUMX osób jest objętych układem zbiorowym pracy dla personelu naziemnego.

Doszło do strajku z powodu sporu pracowniczego dotyczącego nowego układu zbiorowego pracy dla 15.000 XNUMX pracowników KLM zajmujących się obsługą bagażu, usługami holowania i tankowania, usługami serwisowymi oraz pracownikami platform. 

Związek domaga się między innymi znacznego wzrostu wynagrodzeń, mniej elastycznego harmonogramu pracy i większej liczby stałych pracowników. Negocjacje odbyły się w piątek wieczorem, ale zgodnie z FNV do niczego nie doszło.

Lees ook  Charleroi: Strajk personelu lotniska odwołany w ostatniej chwili

Czytaj także: Personel naziemny KLM podczas strajku, linia lotnicza odwołuje loty

KLM