Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Obraz Pitana

Olej napędowy pozostał zdecydowanie najważniejszym paliwem do nowych samochodów dostawczych sprzedawanych w Unii Europejskiej w ubiegłym roku. Według danych europejskiego stowarzyszenia handlowego ACEA, ponad 90 procent lekkich samochodów dostawczych zakupionych w zeszłym roku jest napędzanych olejem napędowym. Niecałe 4% samochodów dostawczych ma silnik benzynowy. Lekkie samochody dostawcze z napędem elektrycznym stanowiły 3% rynku. Reszta to modele hybrydowe lub paliwa alternatywne.

Według ACEA zapotrzebowanie na lekkie samochody dostawcze w UE wzrosło na wszystkie rodzaje paliw. Sprzedano ponad 1,4 miliona autobusów z silnikiem diesla. Stanowiło to wzrost o ponad 6 procent rok do roku. Niemniej jednak diesel stracił udział w rynku, ponieważ furgonetki napędzane innymi paliwami były jeszcze bardziej popularne.

Na przykład sprzedaż lekkich samochodów dostawczych napędzanych benzyną wzrosła o jedną piątą. Sprzedaż pojazdów z napędem elektrycznym wzrosła o prawie dwie trzecie. W efekcie udział tej grupy w rynku wzrósł o około 1 punkt procentowy. Hybrydowe pojazdy użytkowe sprzedano dwa razy więcej niż rok wcześniej. Autobusy te stanowiły 1,6 proc. rynku, w porównaniu do 0,9 proc. rok wcześniej.

Plus 10 procent dla paliw alternatywnych, takich jak gaz, LPG, etanol i biopaliwa. Pojazdy te stanowią 1,4 procent rynku.

W Holandii elektryczne pojazdy użytkowe stanowiły niecałe 5 procent rynku. W prawie 92 proc. przypadków dotyczy to oleju napędowego. Silniki benzynowe i paliwa alternatywne miały po 1,5 procenta udziału w rynku. Mniej niż procent rynku stanowił model hybrydowy.

Czytaj także: Obroty w holenderskim sektorze motoryzacyjnym i motocyklowym mocno wzrosły