Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Obraz Pitana

1 grudnia Rada Wyborcza przedstawiła marszałkowi izby ostateczne wyniki wyborów. Odchodzący członkowie opuścili Izbę, która znalazła się na rozdrożu zmian, a dynamika polityczna z pewnością ulegnie zmianie wraz z pojawieniem się nowych twarzy i pomysłów.

Niezwykły wtorek w Izbie Reprezentantów, bo 5 grudnia był momentem pożegnania i przejścia. Po wyborach 22 listopada z Izbą pożegnało się osiemdziesięciu parlamentarzystów, każdy ze swoimi powodami i historiami. W tej liczbie 39 członków nie ubiegało się o reelekcję, 40, którzy nie zostali wybrani, mimo że znajdowali się na liście wyborczej, oraz jeden członek, który nie powrócił, mimo że został ponownie wybrany.

Przewodnicząca Izby Vera Bergkamp znalazła czas, aby osobiście zwrócić się do każdego odchodzącego posła, co było gestem podkreślającym powagę i szacunek tej okazji. Pożegnanie odbyło się podczas ostatniego posiedzenia plenarnego w obecnym składzie i jest to moment, który symbolizuje zarówno koniec pewnej epoki, jak i początek nowego rozdziału w holenderskiej polityce.

Oprócz pożegnania komitet zagrał o to Weryfikacja poświadczeń kluczową rolę. Komisja pod przewodnictwem posła VVD Ulysse Elliana przedstawiła wyniki wyborów z 22 listopada. Na szczególną uwagę zasługują tysiące wolontariuszy, którzy pracowali w dniu wyborów i w jego okolicach. 

Sprawozdanie tej komisji dotyczyło przygotowań do zaprzysiężenia 150 wybranych posłów do parlamentu, które odbędzie się 6 grudnia. Podczas tej ceremonii nie tylko powitani zostaną nowi członkowie, ale także obecni członkowie, którzy zostali ponownie wybrani, ponownie złożą przysięgę lub przyrzeczenie. Ustalony zostanie także projekt profilu przyszłego marszałka Izby.

(Tekst jest kontynuowany pod zdjęciem)
Zdjęcie: SGP - Kees van der Staaij

W następstwie honorowego pożegnania w Izbie Reprezentantów, w którym kluczową rolę odegrała przewodnicząca izby Vera Bergkamp, ​​uwaga skupia się teraz na przyszłym składzie i nowych wyzwaniach stojących przed izbą

Na szczególną uwagę zasługuje rola Keesa van der Staaija, odchodzącego na emeryturę Nestora i posła do parlamentu z ramienia Partii Reformowanych Politycznie (SGP) w Izbie Reprezentantów. Van der Staaij, znany ze swoich zasadniczych stanowisk i przemyślanego wkładu w debatę polityczną, podczas swojej długiej kariery w Izbie Reprezentantów pozostawił niezatarte wrażenie. Jako Nestor Izby – tytuł nadawany członkowi o najdłuższym stażu – Van der Staaij zajął wyjątkową pozycję. Jego doświadczenie i perspektywa historyczna były nieocenione w debatach i dyskusjach. 

do widzenia

Powody żegnania parlamentarzystów z Izbą Reprezentantów są różnorodne. Duża liczba, bo 39 członków, wskazała, że ​​nie będzie kandydować w wyborach na nową kadencję. Czterdziestu członków znajdowało się na liście wyborczej, ale nie zostali wybrani ponownie. W jednym przypadku poseł nie powrócił do parlamentu pomimo reelekcji.

Powiązane artykuły:
EVI.